Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Rowerowe szaleństwo

Tak ogarnęło mnie coś takiego. Kupiłem sobie rowerek (tak jak planowałem w tym miesiącu) "Czerwoną strzałę" i już po 7 dniach posiadania go zrobiłem ponad 100 km ! Dla mnie to bardzo fajna sprawa i genialne oderwanie się od spraw dnia codziennego. Wsiadam jadę gdzie chcę, a do tego jest to jakże przyjemna forma sportu. Gdzie zawsze za sportem byłem jak najbardziej za. Ten rower już w minionym sezonie stał się taką moją sezonową zajawką i ciesze się, że nie skończyło się na tamtym sezonie :D. Teraz sobie swoją strzałą latam do pracy,a w weekendy lub popołudniami zwiedzam okolice.  Polecam każdemu kto chce się ruszać, a nie zawsze siłownia go kręci czy bieganie, sam osobiście biegać nie lubię (kiedyś z piłką lubiłem lecz samemu niee). Natomiast rowerek elegancka alternatywa. Pozdro !

Cicho cicho chyba czuję wiosnę !

Kwiecień ruszył Wielkanocne odwiedzanie rodziny było ?! BYŁO! Jedzenie sałatek, ciast, jajek <3 itd. było?! BYŁO! Rozmowy o wszystkim i o niczym z rodzinką były?! BYŁY! Więc wracamy do pracy i czas zaplanować miesiąc, by miał sens oraz przyniósł jakieś fajne owoce. Cel nr.1 Utrzymanie  super pracy i pokazanie, że jestem (jesteś!) wart zatrzymanie na tym stanowisku. Zróbmy wszystko jeśli nam na czymś zależy, nawet jeśli za rok nie będzie to np. naszą pracą to teraz jednak ma dla nas dużą wartość więc się przyłóżmy do tego :) Cel nr.2 Kupienie roweru, bo rok temu udało mi się jednego dnia zrobić ponad 60 km, więc teraz poprzeczka wisi wyżej i jest to ponad 70 km. Uda się ! Cel nr.3 Może jakiś kurs. Czemu nie kształcić się dalej? Jeśli widziałeś gdzieś kurs który Cię zainteresował to zapisz się. Jeśli teraz nie masz na to pieniędzy to ten miesiąc ustaw jako czas od którego zaczniesz zbierać na to fundusze, lecz żeby to nie była akcja jednego miesiąca, zapisz to ! i w widoczn